środa, 23 stycznia 2013

Geraldine Chaplin – córka Chaplina – gościem festiwalu toruńskiego!


Już dwudziestego października rusza kolejna (już dziesiąta) edycja fenomenalnego festiwalu filmowego Tofifest w Toruniu. Ja, mój chłopak i jego znajomi z kierunku architektura i urbanistyka Toruń z pewnością się wybierzemy. Mam nadzieję, że jeszcze dołączą do nas moi współlokatorzy. Ich życie kulturalne kończy się na wieczornym otwarciu piwa i (w porywach) obejrzeniu jakiegoś filmu (często wątpliwej jakości i o wątpliwej wartości), a ja ostatnio poczułam, że mam misję wybawiciela – jeszcze przywrócę ich umysły do prawidłowego funkcjonowania i nawrócę na kulturę i wszelakie kulturalne imprezy! W Tofifest z pewnością będzie dobrą okazją. Potem będziemy mogli otworzyć to piwko (żeby nie było, że nie idę z nimi na kompromis) i podyskutować o projekcjach festiwalu.
Kingę udało mi się przekonać bardzo łatwo – wiedziałam, że przepada za kinem Chaplina, a tak się złożyło, że na Tofifest przyjeżdża córka Chaplina – Geraldine Chaplin – we własnej osobie. Aktorka przyjedzie do naszego miasta, by odebrać honorową nagrodę Złotego Anioła, który jest przyznawany za „Niepokorność Twórczą”. Oczywiście wszystko w ramach festiwalu. Spotkanie z Geraldine Chaplin odbędzie się w sobotę o godzinie czwartej popołudniu w Baju Pomorskim (przy ulic Piernikarskiej numer 9). Geraldine zagości na samym otwarciu festiwalu Tofifest (o godzinie 19:30) i właśnie wtedy odbierze swoje festiwalowe wyróżnienie.
Geraldine Chaplin urodziła się w 1944 roku, jej ojcem jest legendarny Charles Chaplina, a matką, jego czwarta żona (która była o 37 lat młodsza!) Oona O'Neill. Zadebiutowała już w 1952 roku, w wieku lat ośmiu, grając w niewielkim epizodzie w filmie swojego ojca "Światła rampy". Sławę jedna przyniosła jej bardzo ważna, późniejsza rola żony bohatera w filmie "Doktor Żywago", zagrała tam w genialny sposób postać Toni.
Mnie (i Kingę) najbardziej zauroczyła i zapadła w pamięci dzięki filmom reżyserowanym przez jej męża – Carlosa Saury. Mam tu na myśli filmy takie jak: "Mrożony peppermint", "Nakarmić kruki” (w tych dwóch filmach grała fenomenalne postaci, kobiety fatalne, niesamowite charaktery) „Stres we troje”, „Kryjówka”, „Anna i wilki”, „Nakarmić kruki”, „Elizo, życie moje”, „Z przewiązanymi oczami”, „Mama ma sto lat”. Sama była także inicjatorką i pomysłodawczynią scenariusza filmu „Kryjówki”. Grała także u Roberta Altmana. U Pedra Almodóvara grała główną rolę w "Porozmawiaj z nią". Nie tak dawno także przyjęła i odtworzyła bardzo ciekawe role w horrorach "Sierociniec" i "Rzeczy o mych smutnych dziwkach" (a te filmy oglądaliśmy na wieczorze filmowym).
Krótko mówiąc – dzięki córce Chaplina udało mi się wyciągnąć Kingę i Marka (on zgadza się na wszystko na co zgadza się Kinia) z wygodnej kanapy. Misja ukulturalniania współlokatorów rozpoczęta!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz