niedziela, 28 października 2012

Znowu mniej pociągów!


Rozwinięć skrótu PKP słyszałam już tysiące… A kolejne, coraz to bardziej wulgarne, więc przytaczać ich w tym miejscu nie mam zamiaru. Ostatnim razem na wydziale architektura i urbanistyka Toruń, przysłuchiwałam się długim wywodom grupy studentów, na temat miernego działania naszej kolei, najśmieszniejsze jest w tym to, że za każdym razem mamy wrażenie, że gorzej być nie może, ale Polskie Koleje Państwowe zawsze potrafią nas zaskoczyć - i okazuje się, że jednak dla nich nie ma rzeczy niemożliwych i może być jeszcze gorzej!
A co tym razem usłyszałam radiu – tym razem roboty, remonty, wymiany torów, oczywiście – super, coś zmienia, coś działają, będzie lepiej… Z tym, że niby ciągle ma być lepiej, ale na niedokończonych remontach się kończy (budżet przede wszystkim), a pociągi… Znikają z rozkładów! Tym razem ogłoszono, że remonty torów mają potrwać do ósmego grudnia i do tego czasu pojedzie mniej pociągów do Bydgoszczy i nie tylko, bowiem zmiany będą także na innych trasach (ciekawi mnie to i jakoś wyjątkowo intryguje – skoro remonty są tylko na trasie do Bydgoszczy, to skąd nagle problemy na innych kierunkach?). Kolej już zapowiedziała, że te remonty to jeden z etapów prac nad porządnym połączeniem stolicy i Trójmiasta. Planowany czas zakończenia tej całej przebudowy to rok 2014. Czyli teoretycznie jeszcze dwa lata, a w praktyce to bóg jeden wie… Pewnie plus minus dwa lata. Albo i więcej. Naprawdę, ciągle sobie powtarzam, że PKP nie jest już w stanie mnie zaskoczyć. Po nich można się dosłownie wszystkiego spodziewać… W radiu powiedzieli, że tylko w naszym regionie aż 54 pociągi osobowe wyjadą na trasy o zmienionej godzinie, 49 składów będzie opóźnionych, a 12 pojedzie niepełną trasą. O boże drogi. I jak tu podróżować z PKP… Tylko zmiany, opóźnienia… Nigdy nie wiesz o której pojedziesz, a w rzeczy samej – w ogóle nie wiesz czy pojedziesz.
Na przykład, od teraz nie pojedzie pociąg z Torunia do Bydgoszczy o godzinie 5:38, a pociąg, który jechał z Olsztyn do Bydgoszczy przez nasze miasto, stanie na naszym głównym dworcu i koniec! Ja już naprawdę sama nie wiem jak to skomentować… Generalnie – wszyscy, którzy muszą wiązać studia Toruń z ciągłym podróżowaniem pociągami mają przekichane! Polecam częste sprawdzanie rozkładów, nawet parę razy dziennie może coś się zmieniać! Jak ja się cieszę, że PKP podróżuję rzadko, a na moim rowerze zawsze mogę polegać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz